Rozmiar: 37425 bajtów
Studencka Baza Namiotowa

UWAGA BAZOWICZE !!!
Rainbow Gathering w Jaworniku.

Polski tęczowy krąg zaprasza od 25 IV 2007- 16 V 2007 na Rainbow Gathering w Jaworniku 2 tygodnie leczenia, oczyszczania i kreatywnej wymiany przez warsztaty, muzykę i spotkania w kręgach.

Tęcza wzywa nas swymi kolorami do spotkania w tym wciąż dzikim i pięknym miejscu. Tutaj możemy żyć w harmonii z natura , dzięki temu odnajdując harmonie również w sobie, uczyć się od siebie nawzajem jak żyć w pokoju na naszej planecie. Chcemy spotkać się w świątyni matki natury, dzielić się pokojem, szacunkiem i miłością. Uczyć się jak kochać siebie jeszcze bardziej.   więcej

Dla korzystających z bazy oznacza to, że w okresie trwania Reinbow gospodarzami bazy są członkowie Tęczowego Kręgu. Nie wyklucza to pobytu innych osób w bazie. Bardzo prosimy jednak o dostosowanie się do zasad obowiązujących w czasie spotkania.  więcej


Jawornik to tylko zaułek w labiryncie dolin na pograniczu Bieszczadów i Beskidu Niskiego, właściwie bezimienny i anonimowy. Przed wojną istniała tam ludna wieś dzieląca się nawet na Jawornik Górny i Dolny. Jej nazwa przetrwała na mapach i w ludzkiej pamięci. O mieszkańcach wsi Kolberg pisał, iż niewielu z nich chowanych było bez osikowego kołka w piersiach - ot, taka miejscowa tradycja...

Potem przyszedł czas wygnania, ruiny i zapomnienia, który przerodził się w czas zdziczałych sadów, pokrzyw i badyli zarastających zimne otwory piwniczek, cmentarz i przydrożne - kiedyś - krzyże. Do niego dołączył czas baców, którzy na okolicznych łąkach wypasali swoje podhalańskie owce. Potem bacowie odeszli - nikt nie wie dokąd - zostawiając na zboczu pagórka drewnianą bacówkę opartą ciężko o dwie sosny. Bacówka powoli niszczała i niszczała, aż...

...W ostatniej niemal chwili znalazła ją wędrująca w okolicy Orkiestra św. Mikołaja. Bacówka dostała nowy dach, podłogę i meble, pleciony z leszczyny ganek i piec na miejscu ogniska. Niedaleko w krzakach wybudowano wiatę z długim stołem i dwoma paleniskami. Dolina ożyła.

Znowu czas wypędzenia. Po pięciu latach Ludzie Gór zostali zmuszeni do wyniesienia się z zagospodarowanego przez siebie miejsca. Przywiązanie do pięknej doliny było jednak na tyle silne, że postanowiono budować od nowa. Około 15 minut w górę strumienia, za cmentarzem wybudowano chałupę na starych fundamentach. Zapadnięty dół po piwniczce, porośnięty pokrzywami zamieniono na schronienie przed deszczem i chłodem. Na skraju sadu stoi wiata z długim stołem i dwoma paleniskami. Dzięki współpracy Orkiestry św. Mikołaja z lubelskim Studenckim Kołem Przewodników Beskidzkich, współgospodarzem miejsca, działa tam letnia baza namiotowa, w której w lipcu odbywa się miejscowy odpust folkowy - "Imieniny Sołtysa" - sołtysa nieistniejącej, ale znowu żywej wsi Jawornik.

Jeśli ktoś chciałby w lecie wpaść na tę imprezę, trzeba się dowiedzieć w Orkiestrze o jej termin (gdyż jest to święto ruchome), kupić jakiś prezent - i przygotować się na spotkanie z trzema potokami, które stoją na straży Miejsca przecinając drogę idącą w górę doliny. Wcześniej jednak należy dojechać do Rzepedzi, np. autobusem lub pociągiem. Zaraz za nią w kierunku Komańczy jest przystanek Jawornik. Stąd już tylko godzina drogi w górę

Jawornickie Impresje - opowieść o początkach bazy
W ów Lany Poniedziałek szukaliśmy bacówki na nocleg. Bogdan, który był tu kiedyś, dokładnie pamiętał miejsce jej położenia. Wszystko się zgadzało - i brzozy, i odległości od drogi i potoku - tylko bacówki nie było (jak dowiedzieliśmy się dwa lata później - spłonęła) . Nie spaliśmy jednak tej nocy na dworze...

Wspomnienia. 1996
Na początku były gzy. Nie, najpierw Jasiu i Bronek w upalny poranek. Poszli przekonywać Jasia, żeby zgodził się przewieźć graty na nowe miejsce. Więc jak co roku Jasiu, przykrywając radość z łatwego zarobku odrobiną wymuszonej uprzejmości potargował się o cenę i powiedział, że pojedzie.

zoom "Z historii Jawornika".
Projekt trwający od czerwca do końca listopada 2005 roku. Zorganizowany został przez Stowarzyszenie Animatorów Ruchu Folkowego, Orkiestrę św. Mikołaja z ACK UMCS "Chatka Żaka" oraz Zespół Szkół w Komańczy i Szkołę Podstawową w Wisłoku (wraz I klasą gimnazjum), a sfinansowany przez Fundacje PZU.

© Design: Tatomyr 2005-2006