Kolędy i pastorałki z okolic Jawornika

W czasie Bożego Narodzenia tzw. Rizdwo Łemkowie tak jak i rzymokatolicy śpiewają różne kolędy i pastorałki. Podczas lemkowskiego Rizdwa Polacy przeżywają Święto Trzech Króli, Wigilię poprzedza czterotygodniowy adwent, w którym obowiązuje surowy post (Rizdwiany Pist).W Jawomiku w czasie pasterki, można było rozpoznać bosorkę (czarownicę), ponieważ obchodziła mszę na zewnątrz. Po pasterce krążyli po wsi pałaznyky z życzeniami i kolędami.

Pierwszy dzień Bożego Narodzenia, Łemkowie poza pójściem do cerkwi na nabożeństwo, spędzali czas na wypoczynku i śpiewaniu kolęd. W Szczedryj Weczer w okolicach Jawornika chodzili kolędnicy z życzeniami. Byli to młodzi chłopcy, nazywano ich szczedrałty. Chodzili oni od chyży do chyży i wołali: "Szczedryj weczer dobryj weczer, Szczedryj weczer dobryj weczer, Czy ty gazdo spysz, czy czujesz Czy ty dla nas weczereńku rychtujesz ?" Późnym wieczorem chodzili po wśi śpiwaky. Byli to młodzieńcy o dobrych glosach, którzy śpiewali kolędy, za co obdarowywano ich pieczywem i owsem. Część swego wynagrodzenia oddawali do cerkwi, a za resztę organizowali wspólną zabawę,

W Jawomiku śpiewano przeróżne kolędy i pastorałki. Niektóre z nich to: " Boh Predwiczmyj", "Boh sja rażdaje", "Witaj Isuse", "Chrystos Rodywsja", "Nebo i Zemla", "Preczystaja Diwa". Wspólne kolędowanie i spędzanie czasu wraz z rodziną, dla Łemków ma wielkie znaczenie. Kolędy i pastorałki to chrześcijanskie pieśni, śpiewane przez ludzi w czasie Świąt Rizdwa. Słowa tych pieśni wyrażają wielką radość, szczęście, opiewają narodziny Dzieciątka Bożego. Śpiewane są w czasie nabożeństw oraz rodzinnych spotkań przy świątecznym stole.


W Wyfłejemi nyni nowyna
Wo Wyfłejemi nyni nowyna:
Preczysta Diwa zrodyła Syna,
W Jasiach spowytyj, pomiż bydlaty,
Spoczyw na sini Boh neobnjatyj.

Wże Cheruwymy sławu spiwajut,
Anhelsky chory Pana wytajut,
Pastyr ubohyi nese szcza może,
Szczob obdaryty Dytjatko Boże,

A jasna zorja świtu holosyt:
Mesija radist, szczastja prynosyt
Do Wyllejema spiszyt wsi nyni,
Boha wytajte w bidnij Dytyni

Za switłom zirlsy des aż ia schodu
Jdut try władyky kniaźoho rodu,
Zototo, dary, kadyto, myro
Wraz z sercem czystym nesut w ofiru.

Marija Maty Syna lelije,
Josyf starenkyj pelenaray hrije,
A Car wseawita w zymni i bólu
Btahostowyt nas na lipszu dołu,

Isuse myłyj, my ne bahati,
Zołota, dariw ne możem daty,
No dar cinniszyj nesem wid myra,
Se wira sercja, se lubow szczyra.

Hiań okom szczyrym, o Bożyj Synu,
Na naszu zemlu, na Ukrajinu,
Ziszłyjij z neba dar prewełykyj,
Szczob Tja sławyła wo wiczni wiky,

W Wyfłejemi tajna
W Wyfłejemi tajna jawyłaś wełyka,
Tam bo narodywsja predwicznyj Władyka;
Bohu czest'widdajmo, weseło spiwajmo:
"Sława wo wysznich Bohu"

Marija Preczysta Hoapoda spowyła,
W wertepi na sini w Jasłach położyła,
Tam pastyri hrajut, anheły spiwajut:
"Sława wo wysznich Bohu"

Wsi nebesni syly Isusa chwałyty,
A pastyrjam w poli radist cju zwistyty,
Wsi z duszi spiwajut. Spasa wetyczajut:
"Sława wo wysznich Bohu"

Hospodnie dytjatko try cari whoszczafy,
W Isusowi Jasia darunky poklały,
Weseło spiwajut i hurtom spiwajut:
"Sława wo wysznich Bohu"

I my Chrysta razom szczyro prywitajmo;
Hospoda Wselennoj pokirno btahajmo:
W myri prożywaty, Boha wełyczaty
"Sława wo wysznich Bohu"

Po wsiomu świtu stała nowyna
Po wsiomu świtu stała nowyna:
Diwa Marija Syna porodyła.
Sinom prytrusyła,
W Jasła położyła
Hospodnioho Syna.

Diwa Marija Boha prosyła:
W szczo ż by ja Syna swoho spowyta?
Ty, nebesnyj Carju,
Pryszły meni dary,
Swoho domu hospodarju,

Zijszły Anhely z neba do zemli,
Prynesły dary Diwi Mariji:
Try swiczky woskowi,
Szcze j ryzy szowkowi
Isusowy Chrystowy.

Zasijala zwizda z neba do zemli,
Zijszły Anheły k Diwi Mariji
Spiwajut jij pisni,
Hospodnij Newisti,
Radosty prynosjat.


Preczystaja Diwa
Preczystaja Diwa Syna porodyła
Tak rano!

Tak rano - raneńko, radujsja, zemłeńko,
Bo Chrystos sja narodyw. (2)

Ancheły apiwajut, pastyrjam zwiszczajut:
Sława

Sława na nebi, a spokij na zemli,
Wsim ludjam spasenja. (2)

I pastyri spiszno biżat utiszno,
Szczob Chrysta,

Szczob Chrysta wytaty i poklin widdaty
W wertepi na sini, (2)

A za błyskom zorji idut w pokori
Try cari,

Try cari, zwizdari i prynosjat dary
Chrystowi w ofiru. (2)

l my takoż nyni Isusu Dytyni
Poklin wsi,

Poklin wsi widdąjnio i pro stawiaj mo
Szczyrym, czystym sercem. (2)

Na nebi zirka jasna zasjała
Na nebi zirka jasna zasjala
lubym switlom sijaje;
Chwyla spasennja nam zawytala,
Boh w Wyfłejemi rozdajeś,
Szczob zemlu z nebom w odno zluczyty, Chrystos rodywsja:
Sławite ! (2)

W bidnim wertepi, w Jasłach na sini
Spoczyw Władyka, Car świta,
Otóż do Neho spiszim wsi nyni -
Naszoho żde Win prywita.
Spiszim Ijubowy, tchom Hoohrity,
Chrystos rodywsja:
Sławite !

Błahosłowy nas, Dytjatko Boże,
Dary nas nyni lubowju,
Naj dla syła pękła ne zmoże
Nas rozdityty z Toboju.
Błahosłowy nas, my twoji dity,
Chrystos rodywsja:
Stawite !


Boh sja rożdaje

Boh sja rozdaje, Chto ż Ho może znaty
Isus Mu mija, Marija Mu Maty !
Tut anhely czudjatsja, Rożdennoho bojatsja,
A wił stojit, tijasetsja,
Oseł smutno pasetsja,
Pastyrije Idaczut,
W płoti Boha baczut,
Tut że, tut że, Tut że, tut że, tut !
Marija Mu Maty prekrasno spiwaje,
i chór Anchejskyj jij dopomahaje!   (pryspiw)
Josyf starenky kołysze Dytjatko:
Lulaj że, lulaj małe Otruczatko!

                 (pryspiw)

Try sławni cary z wertepu prychodjat,
Ładan i smymu, zototo prynosjat,

                 (pryspiw)

A pastyrije k Niemu prybihajut,
I jako Carja swojeho witajut

                 (pryspiw)

I my dneś wtrno k Niomu prybihajino.
Rożdennu Bohu chwału, czest widdajmo,

                 (pryspiw)


Witaj, Isuse
Witaj, Isuse, z czystoji Diwy zrodżenyj,
Witaj nam. Boże, szczo w ludśkim tili jawłenyj.

Ty dobrotoju ponad usilny synamy,
I bezkoneczna Twoja opika nad namy.

W sławi Ty riwnyj Otcju i Duchu Swjatomu,
Czomu zijszow Ty do nas w bezsylli takornu.

Twojeji stawy nichto ne baczyt u Jasiach,
Tut Twoja syła, mów ta żarynka pryhasła.

Chocz Ty na nużdu j swoji terpinnja ne hijadysz,
To czym bidniszyj, tym nam miliszyj Ty stanesz.

Swoim smyrennjam w nas hrisznych zdijmy okowy;
Szczob w sercjach naszych nastała włada lubowy.

Jahnjatko Boże, pro te Tebe my tut prosym,
Sercja my naszi Tobi żertwenno prynosym.

Ne załyszaj że nas bez Twojej opiky
I wołodij tut z Otcem i Duchom na wiky.

Opracowały: Justyna Szary i Katarzyna Parylak      

© Design: Tatomyr 2005-2006