|
Korczmin to wieś położona we wschodniej Polsce, około 40 km na wschód od
Tomaszowa Lubelskiego, tuż przy granicy z Ukrainą. Miejscowość ta
wzmiankowana była już w 1472 r. We wsi znajduje się najstarsza drewniana
świątynia na Lubelszczyźnie. Pierwsza informacja o istnieniu zabytku w
Korczminie pochodzi z 1531 r. Istniejący do dziś obiekt datować można na 4
ćwierć XVII w.
Z Korczmina pochodzi słynna w
całej okolicy cudowna Ikona Matki Boskiej, którą umieszczono tu około połowy
XVII w. Obecnie obraz znajduje się w przeniesionej z Tarnoszyna do Lublina
zabytkowej drewnianej świątyni. Cerkiew w Korczminie był użytkowany przez
grekokatolików do 1947 r„ do czasu ekspatriacji ze wsi mieszkańców. Kilka
następnych lat świątynia ta była używana jako kościół filialny parafii
rzymskokatolickiej w pobliskim Machnówku. Od pierwszej połowy lat 50-tych XX
w. świątynia pozostawała opuszczona przez blisko następne 40 lat. W latach
60 kilkakrotnie interweniował w Ministerstwie Kultury były mieszkaniec
Korczmina Pan J. Łapczuk, niestety bezskutecznie. W roku 1966 dyrektor CMZ i
OZ J. Ptaśnik wydał opinię iż „...stan techniczny zabytku w Korczminie jest
tak zły, że obiekt nie nadaje się już do odbudowy, tym bardziej do
konserwacji", mimo tak drastycznej opinii zabytek przetrwał kolejnych
kilkadziesiąt lat. Od stycznia do marca 1974 roku przy kościele grupa
pomiarowa mgr inż. M. Godlewskiego wykonała inwentaryzację obiektu oraz
sporządzono plan sytuacyjny. W opisie technicznym stwierdzono, iż „całość
zniszczona w stopniu nie kwalifikującym się do odbudowy, grożąca
zawaleniem". Natomiast w kwietniu 1985 roku kilkudziesięcioosobowa grupa
byłych mieszkańców wystosowała list do Ministerstwa Kultury i Sztuki z
prośbą o uratowanie ginącej świątyni. Pomoc nadeszła dopiero w 1990 r.,
kiedy to rozpoczęto prace konserwatorskie przy obiekcie - wspomagane
finansowo przez Towarzystwo Opieki nad Zabytkami. Obiekt rozebrano,
wymieniono elementy zniszczone i zakonserwowano pozostałe, a w 1994 r.
rozpoczęto jej ponowne stawianie. Ze względu na brak pieniędzy remont często
przerywano. Ostatnio prace przerwano w styczniu 1997 r. - po wykonaniu
kopuły nad nawą.
|
|
Prof. R. Brykowski w piśmie do
Generalnego Konserwatora Zabytków z dnia 12 lipca 2000 r. stwierdził, iż
"... powojenne dzieje tego cennego zabytku nie wystawiają najlepszego
świadectwa służbie konserwatorskiej ani z czasów perelowskich, ani też -
niestety - w ostatnim dziesięcioleciu".
W momencie przejęcia obiektu przez Parafię w Lublinie 2002 r. stały ściany bez dachów nad prezbiterium i
babińcem, stropów, legarów, podłóg, drzwi, okien, wyposażenia, instalacji
elektrycznej. Ponadto uporządkowania wymagało otoczenie zabytku - cmentarz z
dziewiętnastowiecznymi nagrobkami, który trzeba było oczyścić z krzaków i
zarośli.
Wartość tego obiektu polega na
tym, że jest to nie tylko najstarsza świątynia drewniana na Lubelszczyźnie,
ale należy do najstarszych zachowanych kościołów drewnianych w ogóle.
Prezentuje ona interesujące rozwiązanie konstrukcyjne budowli zrębowej
stojącej na drewnianych pniach. Obiekt jest też interesujący również
dlatego, że jest zachowany „in situ", poprzez to stanowi oryginalny,
estetycznie ciekawy element historycznie ukształtowanego krajobrazu.
Wraz z odnowieniem obiektu
planuje się w Korczminie urządzanie spotkań integracyjnych społeczności
obszarów przygranicznych - szczególnie młodzieży, a także miejsca dyskusji,
wymiany poglądów, wykonywania wspólnie różnych prac. W 2004 roku została
zorganizowana już trzecia ekspedycja studentów z Polski i Ukrainy oraz
doktorantów EKPUU w Lublinie wspomaganych przez nieformalną grupę
kamieniarzy „Magurycz" oraz mieszkańców wsi, którzy społecznie wykonywali
prace przy renowacji zabytkowego cmentarza i inwentaryzowaniu zachowanych
nagrobków.
|
|
28 sierpnia po raz kolejny z obydwu stron granicy zbiorą się społeczności lokalne by wziąć udział w
uroczystościach religijnych. Na terytorium RP w odległości 600 metrów od
granicy usytuowana jest najstarsza drewniana świątynia zabytkowa na
Lubelszczyźnie (1658 r.), która uratowana dzięki życzliwości wielu ludzi w
tym również, zostanie poświęcona przez Biskupów z Polski i Ukrainy. Na tę
okoliczność przyjadą dawni i obecni mieszkańcy Korczmina i innych
okolicznych miejscowości w liczbie około 1500 osób. Tego samego dnia i w tym
samym czasie na terytorium Ukrainy w odległości 50 metrów od granicy zbiorą
się w kaplicy obok cudownego źródła obywatele Ukrainy w ilości około 2000
osób. Przewidziany został również program kulturalno-integracyjny, w którym
wezmą udział zespoły z Polski i Ukrainy. W powyższym przedsięwzięciu
zapowiedzieli swój udział przedstawiciele władz Województwa Lubelskiego oraz
Obwodu Lwowskiego. Na przekroczenie granicy państwowej we wsi Korczmin w
celu odbycia wspólnych polsko-ukraińskich uroczystości wyrazili zgodę Główni
Komendanci Straży Granicznej Polski i Ukrainy.
Wspólne transgraniczne
uroczystości w Korczminie będą miały, obok charakteru religijnego, również
znaczenie i rangę symbolu pojednania, braterstwa i współpracy w regionie
przygranicznym, szczególnie ważnego w związku z wstąpieniem Polski w
struktury Unii Europejskiej oraz w ramach obchodów Roku Polski na Ukrainie.
Pragnieniem młodego pokolenia
jest aby tradycja wspólnych uroczystości w Korczminie była kontynuowana jako
element integracji społeczności po obydwu stronach granicy, szczególnie w
regionie pogranicza.
ks. dr. Stefan Batruch
Korczmin - wieś położona około 30 km na wschód od Tomaszowa Lubelskiego, blisko granicy z Ukrainą. Pierwsze wzmianki o tej miejscowości pochodzą z 1472 r. We wsi znajduje się jedna z najstarszych drewnianych cerkwi na lubelszczyźnie. Pierwsza informacja o istnieniu cerkwi w Korczminie pochodzi z 1531 roku. Z Korczmina pochodzi znana w całej okolicy cudowna ikona Matki Boskiej, która znajduje się tu od połowy XVII wieku. Ta grecko-katolicka świątynia działała do 1947, do czasu wysiedlenia ze wsi ludności. Od pierwszej połowy 50-tych lat XX wieku cerkiew została porzucona i zapuszczona na okres następnych 50-ciu lat. W przeciągu ostatnich lat świątynię odrestaurowano dzięki staraniom grecko-katolickiej parafii w Lublinie, która przejęła opiekę nad cerkwią korczmińską w czerwcu 2002 roku.
Stajiwka/Korczmin - to odpustowe miejsce na samej granicy, położone niedaleko wsi Stajiwka na sokalszczyźnie w woj. lwowskim. W połowie XIX wieku chłopiec zauważył niezwykłe zjawisko, o którym opowiedział księdzu, a ten stwierdził, iż było to objawienie się Matki Boskiej. W 1862 roku wyznaczono odpust na 28 sierpnia (Zaśnięcie Matki Boskiej według kalendarza juliańskiego). Pielgrzymki mieszkańców okolicznych regionów przychodziły do tego miejsca aż do 1951 roku., kiedy zmieniono polsko-radziecką linię graniczną i miejsce to znalazło się w samej przygranicznej strefie. Władze radzieckie rygorystycznie zabraniały zbliżać się tam. Dopiero od 90-tych lat rozpoczęto porządkowanie tego terytorium, odnowiono figurę Matki Boskiej, postawiono drewnianą kapliczkę, wysypano niewielką mogiłę. 28 sierpnia 2004 roku po raz pierwszy otwarto w tym miejscu granicę i pielgrzymi z Polski i Ukrainy mogli po 50-ciu latach na nowo spotkać i uszanować Najświętszą Marię Pannę.
Ripeckyj Myrosław (1889-1974) - ksiądz grecko-katolicki, mitrat, kapelan wojskowy, dziennikarz, badacz historii kultury i Cerkwi, autor licznych artykułów i książek, a w szczególności 9 wydań pt. " Storinky z istoriji Ukraijin'skoji Cerkwy i kultury" (1952-69). Od 1921 roku proboszcz Lisek. W 1947 roku wraz z parafianami został deportowany w ramach akcji "Wisła". Przesiedlono księdza Ripeckoho do Chrzanowa k. Ełku, gdzie od razu rozpoczął konspiracyjne duszpasterstwo, jedyne w tym czasie w PRL-u, do którego przyjeżdżali wierni z całej Polski. Organizował życie religijno-kulturalne oraz społeczno-obywatelskie. Za swoją działalność został skazany na 3 lata więzienia. Umarł 29 kwietnia 1974 roku. Pochowany został wraz z żoną na cmentarzu w Liskach.
Liski - wieś położona na Hrubieszowszczyźnie między Korczminem (10 km) a Nowosółkami ( 3 km), przy drodze wiodącej z Tomaszowa Lubelskiego do Dołhobyczowa. Do początku XX wieku, w pobliżu Lisek przechodziła granica między Austro-Węgrami a Rosją. We wsi znajduje się drewniana cerkiew z 1872 r. Od 1921 r. proboszczem został ks. Myrosław Ripeckyj, który wraz z żoną Eugenią z domu Smułka dali początek odrodzenia się parafii i miejscowości. Ksiądz Ripeckyj już od pierwszych dni swojej duszpasterskiej pracy w parafii zaczął restaurować cerkiew w Liskach, a w kolejnych latach w Przewodowie. Oprócz pracy duszpasterskiej, rodzina Ripeckich realizowała kulturalno- społeczną działalność. Założyli "Proswitę", "Kooperatywę", towarzystwo "Sojuz Ukrainok", chór cerkiewny, sporą bibliotekę, obejęli działalnością dzieci i młodzież. W 1947 r. wraz z parafianami zostają deportowani w ramach akcji "Wisła" do Chrzanowa k. Ełku. Przy cerkwi w Liskach znajduje się wspólna mogiła poległych 23.03.1944 r.. Na cmentarzu zgodnie z ichżyczeniem spoczywają ks. Myrosław i Eugenia Ripeccy, którzy powrócili po śmierci do swoich rodzinnych Lisek.
Biłostok - wieś położona w pobliżu Lisek. Znajduje się tu źródełko, gdzie zgodnie z przekazem, na początku XIX w. miało miejsce objawienie Matki Bożej. Od czasu objawienia postawiono tam kamienną figurę Matki Boskiej, oraz wybudowano kapliczkę. Z roku na rok na odpust przychodziło coraz więcej pielgrzymów. Ze składanych ofiar ks. Ripecki zbudował w Biłostoku nową drewnianą cerkiewkę, która została poświęcona w 1930 r. przez Metropolitę Andrzeja Szeptyckiego i biskupa Kocyłowskiego z Przemyśla. Obok miejsca odpustowego znajduje się mogiła powstańców ukraińskich, poległych w marcu 1946.
|